czwartek, 23 lipca 2015

Motto na dziś : zamiast sie spalać - pulsuj!

Taki tekst usłyszałem dziś w radiu w drodze do pracy. Świetny! Było to w kontekście odpoczynku i cyklu wg którego co 1,5 godziny człowiek potrzebuje odpoczynku. Podobno duże firmy zaczynają co 1,5 h robić obowiązkowa przerwę pracownikow, szczególnie dla tych którzy sie spalają i nie potrafią odpoczywać. W sumie w pulsacji zamyka sie całe życie. Tak wiec odpoczywajcie, oddychanie i przeciągajcie się  choć chwile co 1,5-2h. :)

środa, 1 lipca 2015

Wzmacnianie brzucha

Jak tam Wasze brzuchy? Dużo mówi sie o tym ze dobry gorset mięśniowy chroni kręgosłup. Niestety najcześciej chcąc wzmocnić brzuch wielu z Was zaczyna od wykonywania klasycznych brzuszków które nijak sie maja do rzeczywistej stabilizacji kręgosłupa. Powód jest prosty  mięśnie brzucha dzielą sie na ruchowe i stabilizacyjne. Mięsień prosty brzucha oraz mięśnie skośne są mięśniami ruchowymi, lezą bardziej zewnętrznie i służą wykonywaniu rożnych ruchów. Mięśnie stabilizacyjne to mięśnie głębokie. Najważniejszym stabilizatorem w obrębie kręgosłupa lędźwiowego i stawów krzyżowo-biodrowych jest mięsień poprzeczny brzucha. Poniżej link do filmiku jak go zacząć napinać. Nie zniechęcajcie sie! Na początku może sprawiać pewne trudności odnalezienie  tej struktury ale z czasem na pewno sie nauczycie.


wtorek, 9 czerwca 2015

Rozluźnianie rozścięgna podeszwowego stopy


Zamieszczam link do filmiku pokazującego jeden ze sposobów rozluźniania podeszwy stopy. Proponuję mniej skupiać się na opisach a bardziej na wykonaniu. Z mojej strony wskazaniem do tego typu rozluźniania jest rozluźnienie stopy po całym dniu pracy. Polecam do codziennej praktyki lub tylko wtedy kiedy macie na to ochotę. :) Już niebawem jeszcze  więcej o stopie.

czwartek, 4 czerwca 2015

Rozciąganie łydki ciąg dalszy


Tylko nie mówcie, że nie macie czasu się rozciągać...

Należę do tej grupy aktywnych zawodowo Tatów, którzy często muszą wykombinować jak znaleźć czas na poświęcenie choć chwili uwagi swojemu ciału. Oto sposób, jak rozciągać łydkę tankując benzynę ;)

wtorek, 2 czerwca 2015

Łydka w supermarkecie

Jako że wielu z nas twierdzi że nie ma czasu codziennie znaleźć choć chwili na zajęcie sie ciałem będę podrzucał pewne pomysły. Zaczniemy od łydki. Niektórzy mówią że łydka to drugie serce, warto dbać o jej rozluźnienie. Tak oto rozluźnialiśmy ostatnio łydkę ... w kolejce z zakupami.


sobota, 30 maja 2015

Rowerowa przygoda - małe zmiany duża korzyść dla Twoich pleców


Zadbaj o dobra pozycje swojego  kręgosłupa  - większość ludzi jeżdżących na rowerach górskich leży na kierownicy ze zgiętym kręgosłupem w odcinku lędźwiowym .Pamietaj że masz do dyspozycji regulacje siodełka przód tył, a także że mostek przy kierownicy można zmienić na krótszy lub dłuższy. Wszystko po to  aby lepiej dopasować rower do swoich potrzeb oraz aby Twój kręgosłup odpoczywał, a nie się męczył. 

piątek, 29 maja 2015

Weekendowe aktywności

Weekendowe ćwiczenia... Jeśli cały tydzień nic nie robiłeś i właśnie podjąłeś decyzję żeby jutro zacząć biegać pierwszy raz od dłuższego czasu, proponuję przebiec 1km zamiast 5 km, albo najlepiej 500m i zobacz jakie będziesz miał samopoczucie następnego dnia. Metoda małych kroków ;) To samo dotyczy pływania, roweru, rolek, nartorolek, deskorolek i wszystkiego innego. Ciało zawsze potrzebuje przystosowania się do zmian i to co robisz dla ciała ma być przede wszystkim przyjemne. Zachęcam do przyjemności w weekend... :)

czwartek, 28 maja 2015

ODDECH

Kto z Was zwrócą uwagę na oddech w ciagu dnia? Eckhart Tolle pisze w jednej ze swoich książek że teraźniejszość mieści się w przerwach pomiędzy kolejnymi oddechami. 

ĆWICZENIE NR 3 - OBSERWACJA ODDECHU 

Jak w tytule.  Nic nie zmieniaj, tylko obserwuj jak oddychasz. :) 

wtorek, 26 maja 2015

Nowe umiejętności - czas i chęci

Na facebooku CRAFTA znalazłem taką oto perełkę...

8 miesięcy ćwiczeń zmieniło "coś" w mózgu bohatera. Pamiętajcie: nawyk to nawyk ;)

I druga złota myśl: Wiedza nie znaczy zrozumienie. 

Ciekawe, że syn osiągnął sukces w 2 tygodnie. Niebawem zaczniemy zmieniać nawyki. 

Uwaga! Wyzwanie tylko dla wytrwałych. Jeśli chcesz coś zmienić potrzeba na to 2 rzeczy: chęci i czasu. 

SKŁADANIE ZABAWEK? DZIŚ SKOKI ZAMIAST SKŁONÓW

Jeśli nie masz siły na koniec dnia schylać sie po rozrzucone zabawki, to zamiast sprzątać poskacz pomiędzy nimi. Zawsze to jakaś motywacja do zdrowego ruchu. :) Aby miało to znamiona treningu poskacz tak przynajmniej dwukrotnie, nie będzie w tym przypadkowości ;)

Nawyki cz. 1

Dziękuję wszystkim za pierwsze głosy wsparcia dla mojej inicjatywy zajęcia się sobą przez szanowne grono Tatów. :)

Jak tam wasza obserwacja napięcia?

Często napięcie jest nawykowe. Wiele nawyków budujemy sobie latami i często nie zdajemy sobie z nich sprawę. Jeśli skanując swoje ciało odczuwasz napięcie w brzuchu, klatce piersiowej, barkach albo czujesz zaciśnięte zęby to prawdopodobnie w różnych sytuacjach również w ciągu dnia w tych miejscach nadmiernie aktywuje się Twoje ciało.

Ostatnio jeden pacjent powiedział, że nigdy wcześniej nie zdawał sobie sprawy, że zaciska zęby, Dopiero po rozluźnieniu żwaczy (mięśni związanych z żuciem)  w trakcie poprzedniego zabiegu poczuł że na przykład jadąc do pracy, stojąc w korkach, czuje że mocno zaciska w nerwach szczęki.

Każdy z Was może mieć bardzo indywidualnie zlokalizowane wzorce reagowania na stres o których będzie na pewno poświęcony oddzielny wpis. Dziś chcę tylko zaznaczyć, że powielanie tych samych wzorców napięcia, lub nawet powtarzanie tego samego ruchu w ciągu dnia może Was niepotrzebnie przeciążać.

A więc:

ĆWICZENIE NR 2 - Obserwuj swoje nawyki

Jeśli wstaniesz jutro rano i nie zapomnisz o wpisie ;) sprawdź:

  1. Kiedy się budzisz, o czym myślisz?
  2. Kiedy wstajesz, czy się zrywasz, czy wstajesz powoli? Czy zawsze siadasz do przodu, czy obracasz się na bok - pewnie na ten sam, a może się mylę?
  3. Jak nachylasz się do łóżeczka dziecka - czy masz proste nogi, czy ugięte, czy coś Cię wtedy boli, a jeśli tak to czy coś robisz, żeby temu bólowi zapobiec?
  4. Czy jeśli nosisz dziecko na rękach to zawsze na tę samą stronę?
  5. Czy kiedy się myjesz i masz twarz nad zlewem, to Twoje kolana są ugięte, czy wyprostowane?
  6. Czy kiedy bierzesz prysznic to śpiewasz?  (to akurat słuszny nawyk - aktywuje przeponę i redukuje stres, też kiedyś będzie o tym wpis)
To dziś tyle, a nawet nie doszliśmy do śniadania. Obserwujcie swoje nawyki. To one tworzą Wasz komfort lub jego brak. Pozdrawiam!


c.d.n.


poniedziałek, 25 maja 2015

Obserwacja

"Obserwuj małe zmiany, będziesz gotów na duże kiedy nadejdą" Spencer Johnson w książce "Kto zabrał mój ser"

2 dni temu postanowiłem rozpocząć pisanie bloga. Jako że od roku i 3 miesięcy jestem szczęśliwym tatą radosnej Matyldy, a za niecały miesiąc przyjdzie na świat 2 dziecko przyszła mi do głowy myśl, że zadbanie o siebie w sensie zdrowotnym jest jednym z kluczowych elementów dbania o całą swoją rodzinę. 

Nie chodzi mi ani o rzucenie się na podłogę w celu wykonania 100 pompek, ani też o radykalną dietę oczyszczającą, czy też przygotowanie się do maratonu za pół roku. Nie zależy mi na żadnych skrajnościach. Chciałbym skorzystać jako człowiek z możliwości dokonywania zmian w sobie w momencie w którym wszystko wokół mnie również się zmienia. Chciałbym aktywnie brać udział w zmianach, aby być na właściwej dla siebie ścieżce.

Tacierzyństwo dużo od nas wymaga, może być jednak  również inspiracją do zajęcia się sobą, lepszej organizacji każdego dnia. Bardzo często zapominamy o swoim ciele, a to właśnie ciało nas integruje i warto każdego dnia poświęcić mu chwilę uwagi. 

Dziś przyszedłem do pracy w której leży ulubiona przez moich pacjentów książka o tytule z początku wpisu. Otworzyłem na zdaniu, które jest dokładnie tym co chciałbym przekazać innym Tatom  posiadającym małe dzieci jako motto przewodnie mojego bloga.

Jako fizjoterapeuta na co dzień zajmuję się leczeniem różnych  dolegliwości o podłożu czynnościowym - bóle kręgosłupa, różne objawy w kończynach (mrowienia, drętwienia, bóle), a także szereg dolegliwości o podłożu psychosomatycznym (zaburzenia pracy jelit, problemy krążeniowe o nieznanym podłożu, problemy z zasypianiem, radzeniem sobie ze stresem).

Celem mojego bloga jest pokazanie prostych ćwiczeń, które może wykonywać każdy Tata, które wykonuję sam, aby dbać o własne ciało, które mają różną intensywność i charakter i które przede wszystkim nie mają budować nadludzkiej siły, a raczej wprowadzać pozytywne bodźce do organizmu, aby ten z kolei lepiej radził sobie z różnymi codziennymi przeciążeniami.

Będę również zamieszczał różne elementy "motywacyjne", tak abyście poświęcili chwilę uwagi sobie, być może w inny sposób niż do tej pory.

Jeżeli blog nabierze rozpędu będę go kontynuował, jeśli nie, trudno. 

W takim razie zaczynamy:

Aby dokonać dużych zmian, musisz robić małe kroki i obserwować małe zmiany, wtedy powoli możesz liczyć na efekt kuli śniegowej. 

Zacznijmy od obserwacji.

Jak z Waszą obserwacją samego  siebie? Czy rozpoznajecie gdzie gromadzicie przeciążenia w swoim ciele? 

ĆWICZENIE NR 1: Pozostań w pozycji, w której czytasz ten tekst. Przeskanuj powoli swoje ciało od stóp do głowy próbując zaobserwować gdzie czujesz ból, napięcie dyskomfort. Niczego nie zmieniaj, tylko obserwuj. To jedyne zadanie na dziś. :)